Schematy

Ma pytanie, kto jest chętnych do nauki rozgrywania schematów??

ja bardzo chetnie- zreszta widac, ze tego nam potrzeba, zwlaszcza mojej czworce, bo dzisiaj bylismy momentami bezradni... ozumiem, ze bedziemy cwiczyc te schematy na hali poniedzialkowej?

Ja proponuje pierwsze 30 min na poniedziałkowej hali wykorzystać na ćwiczenie schematów, ale chciałbym wiedzieć ile osób jest zainteresowanych i podejdzie do tego poważnie, bo nie chce mi się tracić nerwów na tych którym się nie chce.

A JA PROPONUJE SIę NAJPIERW ZASTANOWIć CO CHCEMY? CZY POBIEGAć SOBIE BEZ SENSU DLA PRZYJEMNOśCI 2 GODZINY CZY BęDZIEMY TEN CZAS WYKORZYSTYWAć NA ćWICZENIA I TRENING TAKTYKI NA NIEDZIELNE MECZE LIGOWE? DO ZROBIENIA JEST BARDZO DUżO A GADANIEM PO KAżDYM MECZU SIę NIC NIE ZDZIAłA. TO CO DZISIAJ BYłO I JWST NA KAżDYM MECZU TO MAłA żENADA Z ODROBINą NUTKI OPTYMIZMU. TA NUTKA OPTYMIZMU TO TO żE W KOńCU ZACZELIśCIE STRZELAć A NIE JAK DO TEJ PORY SIę PIEśCIć I GłASKAść Evil or Very Mad

ćwiczenie schematów wydaje się pożytecznym pomysłem, tyle że chyba trudne to będzie do przeprowadzania - przede wszystkim dlatego, że nie wszyscy zawodnicy grający w poniedziałki grają też w lidze, a raczej trudno komuś coś narzucać - wszyscy płacimy tyle samo i chcemy mieć z tego przyjemność. Więc wydaje mi się że to by było trochę nie fair wobec innych

uważam, że bardziej realne jest ćwiczenie w miarę możliwości jakiś prostszych schematów czy nawyków w trakcie gry (jakieś rogi, wybicia z autu czy wymiany z pierwszej piłkim wystawianie się bez piłki, wybicia od bramkarza do kontry - już wczoraj trochę tego przecież było). Przecież to będzie procentować w lidze. No i przede wszystkim jeśli chodzi o zawodników ligowych to musimy więcej biegać. A Adam w strasznie dramatyczny ton popadłeś, a chyba aż tak źle nie było Smile

Skład tylko trzeba będzie wyrównać, bo na początku wydawało się że oba zespoły są równe a w grze było inaczej.

jeżeli nie będzie chętnych do nauki to na pewno niczego się nie nauczymy, ja też płace za hale i chce mieć z tego jakiś pożytek. Dlatego proponuje pierwsze pół godziny przeznaczyć na trening, ale tylko z tymi którzy chcą to robić, inni w tym czasie na drugiej połowie mogą robić żółwiową rozgrzewkę czyli napierdalać w bramkę bez umiaru.

"uważam, że bardziej realne jest ćwiczenie w miarę możliwości jakiś prostszych schematów czy nawyków w trakcie gry (jakieś rogi, wybicia z autu czy wymiany z pierwszej piłkim wystawianie się bez piłki, wybicia od bramkarza do kontry - już wczoraj trochę tego przecież było)."

Piotrek nie bardzo sobie wyobrażam ćwiczenie schematów podczas gry, nagle zatrzymamy się poustawiasz zawodników i powiesz co maja zrobić? przecież my nie mamy pojęcia o grze bez piłki, wychodzeniu na pozycje, rozciąganiu gry, wyciąganiu obrońców z pola karnego to wszystko trzeba ćwiczyć a podczas gry na pewno tego nie da się zrobić.

ja myślę Mariusz, że przesadzasz trochę z tym że aż o tyle elementach nie mamy pojęcia. przeciez grając ćwiczymy np ową grę bez piłki, większośc ludzi starała się wczoraj pokazywać na pozycjach, coś rozgrywać a nie tylko bezsensownie biegać. nasz skład na przykład ćwiczył sobie grę pressingiem i chyba aż takie tragiczne to nie było. do tego dochodzi jednak większe czucie gry, wiele podań, jakieś dryblingi - czy to sie w ogóle na lige nie przekłada? dla mnie na
przykład jest cenniejsze jak w trakcie gry mam np kilka sytuacji sam na sam i w ten sposób to ćwiczę w warunkach względnie meczowych przed ligą.

co do schematów czy pewnych nawyków w trakcie gry - będę się upierać że da się to i owo przeprowadzić - chociażby ćwiczyć zagranie z pierwszej piłki (chociażby tzw. 1-2-1 - biegnący zagrywa do boku, tam zawodnik odgrywa z pierwszej do tamtego zawodnika będącego w biegu - to jest bardzo przydatne zagranie), wyjścia do kontr, wychodzenie z piłką od bramki czy ze 2-3 schematy rożnych. być może właśnie w warunkach meczowych więcej się zyska niż przed meczem bez obrońców.

a poza tym organizując tą halę umawialiśmy się na 2 godziny grania, tak więc jednak nie chciałbym narzucać ludziom, że przez pierwszej pół godziny mogą sobie ponapieprzać tylko na bramkę, nadal wydaje mi się to nie fair - jak zmienianie reguł w trakcie gry. Szczerze mówiąc jak się nad tym zastanowię też wolę sobie pograć dwie godziny zwłaszcza że jest 12-13 osób.

Byłbym więc za większą dyscypliną w grze i nie będzie źle, w pesymistyczny ton narazie nie ma co wpadać. Nie twierdzę że w lidze gramy jakoś dobrze, ale z tonu Adama odniosłem wrażenie że z jego perspektywy wyglądamy jak banda paralityków, a tak aż źle chyba nie jest.

zgodze się że nie wszystko w naszej grze jest złe, ale jeżeli chcemy się rozwijać i iść trochę wyżej niż 3 liga to musimy trenować. Nie dam się przekonać że w czasie gry jesteśmy w stanie ustalić schemat rozegrania, każdy musi wiedzieć co ma robić, a tego w czasie gry nie da się zrobić.

Zadałem pytanie kto chce trenować schematy żeby się zorientować ilu ludzi jest chętnych do nauki, jeżeli będzie nas 5-6 osób to jest połowa ludzi która przychodzi na hale i chce coś zmienić w swoje grze, myślę że warto pół godziny zainwestować w trening. jeżeli nie będziemy chcieli trenować schematów to przecież ja nikogo nie zmuszę.

Ja sobie tak myślę, że Mariusz moze optymalnym rozwiązaniem byłoby jak sobie każda czwórka przed meczem założy kilka pomysłów na to jak chce akcje rozgrywac w ataku, w jaki sposób organizowac obronę itepe i następnie w trakcie gry starać sie mozliwie często takie warianty realizować. Potem po meczu można się w wymienić spostrzezeniami i zobaczyć na ile poczynione ustalenia pewnych wariantów zostały zrealizowane i co trzeba jeszcze w tym poprawić. Ale to taka moja sugestia.

A Adam faktycznie ostro pojechałeś Smile

Uważam, ze jednak chyba kilka pozytywnych rzeczy wczoraj udało sie zagrać /sporo prostopadłych zagrań, wychodzenie tyłem do bramki, trochę z pierwszej piłki zagrań itepe/ ale mogę sie mylić

ja sie mniej wiecej zgadzam z Atamanem. nie mówię tutaj o ćwiczeniu schematu wymiany 5 piłek wedle rozpiski w czasie gry - ale o pewnych stałych elementach, które możemy próbować powtarzać - aż takie osly chyba nie jesteśmy. chociażby wspomniane przeze mnie wcześniej 1-2-1 - podobnie można ćwiczyć podanie do zawodnika tyłem do bramki z obrońcą na plecach, który albo odgrywa do tyłu lub na bok albo się próbuje odwrócić ze strzałem. wczoraj już było kilka elementów - np wyjścia Mariusza po skrzydłach - jak dalej to będziemy ćwiczyć w czasie gry to moje podanie w koncu nie będą za mocne albo zbyt do przodu Smile

ale nawet jak sie zbierze 5-6 osób do rozgrywania schematów przed meczem to ciężko sobie to wyobrażam - to mamy powiedzieć reszcie - umawialiśmy się na mecz ale teraz sobie pokopcie na połówce?

Ja dalej się upieram przy swoim Smile

.
Wydaje mi się że na razie mogę to podsumować tak:
Adam, Cube, Mariusz - za treningami
Ataman, Nitzu -przeciw treningom

czekam na opinie reszty drużyny

ja też jestem za zastosowaniem treningu "realnego" czyli próby stosowania pewnych powtarzalnych zagrań w grze - troche dyscypliny i starań i będziemy mieli z tego zysk.

schematy na sucho jakoś mi nie pasują rzeczywiście.

poza tym Panowie - tak jak pisałem - nawet jeśli 5-6 czy więcej osob będzie za schematami na sucho jest to jednak narzucanie pewnej woli innym i jestem przekonany, że część osób będzie miała o to pretensje - i słusznie. jak pytałem się ludzi czy chcą grać to była mowa że jest to na takich zasadach jak rok temu i wcześniej, a teraz mam im powiedzieć że na pierwsze pół godziny mają schematy lub napierdalanie czy gre na jedną bramkę? nie byłoby to zbyt uczciwe w moim odczuciu

Michał, nie mówię że to jest zły pomysł, jednak nadal będę się upierał przy swoim rozwiązaniu. Przetrenowanie akcji nawet bez obrońców uczy odpowiedniego wbiegania na pozycje, generalnie chodzi o to żeby każdy wiedział co się zaraz stanie i nie był zaskoczony.

[quote="nietzu"]ja też jestem za zastosowaniem treningu "realnego" czyli próby stosowania pewnych powtarzalnych zagrań w grze - troche dyscypliny i starań i będziemy mieli z tego zysk.

schematy na sucho jakoś mi nie pasują rzeczywiście.

żEBY WDROżYć PEWNE SCHEMATY TRZEBA JE PRZETRENOWAć NIESTETY NA SUCHO BO CO MOżNA WDROżYć JAK SIE NIE WIE CO? PO DRUGIE:CIESZYCIE SIę żE WAM COś WCZORAJ WYCHODZIłO A Z MOJEJ POZYCJI WYGLąDA TO BARDZIEJ REALNIE NIż Z WASZEJ CZYLI SłABIUTKO. JEST DUżO SCHEMATóW GRY JAK NP. ZASTAWIENIE SIę W CZASIE ATAKU NA BRAMKę, ROZGRYWANIE ATAKU TRóJKOWEGO W TAKI SPOSóB żEBY ROZBIć OBRONę PRZECIWNIKA I NAJWAżNIEJSZA RZECZ TO WIDZENIE SWOICH PARTNERóW PRZY PROWADZENIU PIłKI. tEGO NIE MA. JEżELI TRAFIMY NA DRUżYNę KTóRA DUZO BIEGA TO JESTEśMY UGOTOWANI BO NIE UMIEMY GRAć Z TAKą DRUZYNą. WSZYSTKIE 3 MECZE GRALIśMY Z DRUZYNAMI KTóRE W OGóLE NIE MIAłY POJęCIA O GRZE HALOWEJ A PRZYNAJMNIEJ DUżO MNIEJSZE NIZ MY. NAJWAżNIEJSZA RZECZ TO POWINNIśMY WSZELKIE ROZMOWY I USTALENIA OMAWIAć BEPOśREDNIO NA HALI NIż NA FORUM JEżELI ZDECYDUJEMY SIę NA POWAżNą GRę I CHęć ROZWIJANIA SIę. A PRAWDA WYGLąDA SMUTNO: 2 GODZINY BIEGANIA I 0 ROZMóW CO MOżEMY POPRAWIć A CO JEST DOBRE. sTRATA CZASU I PO GODZINIE GRY TEż CHęCI DO GRY.[/i]