FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie Żółwie Piwne - Amatorski Zespół Piłkarski 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Kawały i inne śmieszne rzeczy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Żółwie Piwne - Amatorski Zespół Piłkarski Strona Główna -> Pozostałe sprawy

nietzu
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:01, 06 Kwi 2006    Temat postu:
 
Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ataman




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:03, 08 Kwi 2006    Temat postu:
 
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Rafi




Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:18, 08 Kwi 2006    Temat postu:
 
Zajebiste to jest. Cejrowski to świrus, ale to było piękne Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

nietzu
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:39, 08 Kwi 2006    Temat postu:
 
ataman napisał:
http://www.maxior.pl/?p=index&id=13741&0


hehe stare ale jare, cejrowski może i świrus ale łeb na karku ma


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

melee




Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:27, 09 Kwi 2006    Temat postu:
 
ja go cenie tylko za podroze, po tym filmiku stoi niewiele wyzej niz frytka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cube




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:08, 09 Kwi 2006    Temat postu:
 
fakt, nie wiem kto jest glupszy on czy ona?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

nietzu
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:38, 09 Kwi 2006    Temat postu:
 
cube napisał:
fakt, nie wiem kto jest glupszy on czy ona?


e tam narzekacie dla mnie Cejrowski akurat bezbłędny w tym materiale Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ataman




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:47, 09 Kwi 2006    Temat postu:
 
bez przesady Panowie - popularny WC wypunktował panienkę bezbłędnie absloutnie, rewela jak dla mnie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cube




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:06, 09 Kwi 2006    Temat postu:
 
ale prymitywnie dosyc- gdyby ona byla chciaz troche inteligentniejsza to by mu odparowala. wykorzystal jej blondynizm, to fakt. a goscinka zaliczyl;a kolejny program zeby tylko kase skosic a to ze ktos z niej idiotke zrobil? to jej zwisa najwyrazniej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ataman




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:13, 10 Kwi 2006    Temat postu:
 
nie wydaje mi się, zeby to jej zwisało. Ryja miała ewidentnie niewyraźnego po kolejnych "ciosach" WC - potem próbowała trochę wstrzelić się w konwencję jaką jej narzucił, ale strasznie nieudolnie je to wyszło. Poza tym chyba normalne że jak z Profesorem uniwersyteckim to on z nią nie mógł prowadzić rozmowy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cube




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:50, 11 Kwi 2006    Temat postu:
 
NO CHYBA ZE W WANNIE Z BABELKAMI Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

nietzu
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:19, 11 Kwi 2006    Temat postu:
 
Nawet zabawny tekst, chociaż długie troche..



Cholera wie co się stało. Jakaś żyłka w mózgu, czy serce alkoholowe nie
wytrzymało. Podczas "uniesienia" z Joasią, coś we mnie pękło, i pognałem
przed siebie, słynnym już tunelem, w stronę światełka. Światełko jak
światełko, białe i silne. Malutkie było, a ja gnałem jak oszalały.
Szybciej niż Polonezem Siwego.
Nie wiem ile czasu minęło, gdy światełko zaczęło się powiększać, a gdy
było już rozpoznawalne okazało się, że to wielki neon z napisem
ROZDZIELNIA nr 2 EUROPA. W owej rozdzielni zobaczyłem masę ludzi
(ludzi?) stojących w kolejkach do jakiś recepcji, czy coś takiego.
Ustawiono mnie w rządku krótszym za przemiłą grupką około 70 staruszków.
Jak się okazało później, ofiar wypadku autobusowego w Pirenejach. Za
biurkiem siedział gruby facet ze złotymi lokami, Cherubin, kurwa jego
mać. Gdy nadeszła moja kolej spytał:
- Nazwisko ?
- C., Ryszard C.
- Miejsce zamieszkania na Ziemi ?
- Kraków, Polska. Nowa Huta dokładniej.
- Co wy tak, jak Chopin, z Polski do Paryża umierać przyjeżdżacie ? A
potem burdel w papierach...
Zimny pot mnie oblał. Więc jednak kurwa umarłem. To nie sen. Zrobiłem
sobie szybciuteńki rachunek sumienia w myśli. Ja pierdole, dożywocie w
Piekle, jak tra la la. Zrobiłem najżałośniejszą minę, na jaka mnie było
stać i cicho spytałem:
- Piekło ?
- Dupa tam, nie piekło. Nie ma Piekła, jest tylko Niebo. Piekło jest na
Ziemi, tu jest tzw. RAJ. A czy się komuś podoba, czy nie to już jego
sprawa. Udacie się teraz, jako Dusza z Polski, do korytarza 12567843,
tam was skierują do sektora Krakowskiego. No szczęść Boże!
Obróciłem się na pięcie i idę do owego korytarza. Zatrzymał mnie krzyk
Cherubina z recepcji:
- Halo, obywatelu ! Wróćcie tu na sekundkę. Zapomniałem wam wydać
Aureole i skrzydła. Macie, i tu pokwitujcie. A tu macie instrukcje jak
skrzydła dopinać. Aureoli nie zgubcie, bo następna wam będzie za wiek
wydawana. No, żegnam.
Długo się ze skrzydłami męczyłem. Krzywo leżały. Aureola w miarę się
prosto kołysała nad banią. Rozglądałem się dookoła. Od zajebania dusz.
Koło mnie grupka Niemieckich dusz też sobie nie mogła poradzić ze
Skrzydłami. Klęli jak fiks. Polazłem w swoja stronę do korytarza
Polskiego, po drodze mijałem korytarze Włoskie, Francuskie, Niemieckie.
Zacząłem żałować, że do Francuzów mnie nie przydzielono, dużo fajnych
laseczek.
Zobaczyłem w końcu i mój korytarz. Chyba fajnie tu jest, siedzą goście
na poboczu, ćmiki jarają. Zaraz też podszedłem do jednego, poczęstował.
Okazało się, że to góral z Żywca, zamarzł po pijaku w lesie. Przyszedł
tu przed godzinką. A ćmiki rozdaje Św. Piotr Polski, przed bramą.
Wpuszczą nas do środka za kilka godzin, bo jakaś inspekcja w środku czy
coś. Zebrała nas się już spora grupka, staliśmy, siedzieli, i
gwarzyliśmy jak tu który trafił. Ze mnie lali najbardziej, jak
powiedziałem, że zaciupciałem się na śmierć. Ładny obciach.
Było dwóch zagryzionych przez psy, jeden zatłuczony przez żonę, czterech
z wypadku pod Jasłem, piątka topielców z Sopotu. Niezła ekipka, wszyscy
na bani tu przyszli. Okazało się, że można prosić tu w ADMINISTRACJI o
zmianę wieku. Np. jak ktoś wykitował mając 90 lat, to tu może mieć 20,
30 lat. Od nowa laseczki rwać, których tu więcej niż na ziemi. Góralowi
ćmiki się skończyły, więc teraz ja poszedłem do Piotra po szlugi. Stał
tam pod bramą. Mały chudy, taki wypłosz. Klepłem go w łopatkę i mówię.
- Dziadziuś, kopsnij paczuszkę, bo nam się jarać chce.
Ten wyciągnął ramkę HEAVENFIELDÓW i dorzucił zapałki. Uśmiechnął się,
pokazując żółte od tytoniu zęby. Wróciłem do moich nowych znajomych i
zapaliliśmy po całym.
- Kurwa, piwka bym się napił - powiedział Góral, okazało się, że piwko
nam dadzą, ale dopiero w środku. Bo tu nie wolno.
Przyszły jakieś dziewczyny i zaczęły nam skrzydła poprawiać. U mnie było
w sumie ok, a u Górala ledwie się trzymały. Aureola mi błyszczała jak
psie jaja, tylko nie mogłem się przyzwyczaić do tej sukienki, w której
miałem łazić. Kieszenie są to łapy jest gdzie wsadzić, ale taka długa,
pląta się między nogami.
Otworzyli w końcu bramę. Zaczęliśmy się przepychać z Góralem jak
najbliżej wejścia, żeby nas nie rozdzielili. Widać swój chłop, bo
przypadliśmy sobie do gustu. W ADMISNISTRACJI skierowano mnie do bloku
KRAKÓW, piętro 3499, pokój 21897 w skrzydle C. Miałem być sublokatorem
niejakiego Mariana E. zmarłego w 1937 roku. Lat 89, zmienione na 35.
Chujowo, Gienek (ten Góral) poszedł do Blockhausu ŻYWIEC, to kilka
godzin na piechotkę od mojego. Obiecałem mu, że się odwiedzimy za jakiś
czas. Potem poszedłem do MAGAZYNU. Tam mi mieli wydać pościel, zapasowe
suknie i Skrzydła Galowe, na Święta i specjalne okazje. Kurwa, jak w
wojsku... magazynierem był Żyd rozstrzelany przez Hitlerowców w
Płaszowie w 1942. Ledwie mi wydał pościel
już zaczął kombinować, że załatwić u niego mogę wszystko. Aureole jak
zgubię, lub przepije, skrzydła, wygodniejsze suknie. Nawet tu kombinują.
Z tobołem pojechałem windą na moje piętro, dużo wiary tu łazi. Niektórzy
maja skrzydła poodpinane, inni Aureole w kieszeniach. Luzik. Dość długo
szukałem mojego skrzydła C i pokoju. Dobrze, że były tzw. szybkie
chodniki, bo łaziłbym chyba całą wieczność. Marian E. okazał się
szczupłym facetem z wąsami i łysą pałą. Uściskał mnie jak starego
znajomego i wyciągnął z lodówki dwa piwka. Wpierw rozłożyłem swoje
klamoty. Pościel na kojo, skrzydła i suknie do szafy. Skrzydła odpiąłem,
bo przeszkadzały i chwyciłem zimniutkie piwko. Jeszcze zajaralismy po
szlugu, i Marian zaczął mnie wtajemniczać w życie Niebiańskie.
- Widzisz stary. Tu jest faktyczny RAJ, niczym się nie przejmujesz,
głodny nie chodzisz, alkohol masz, fajek pod dostatkiem, dziewuchy
latają. Nie chorujesz, nie umrzesz na nic bo już nie żyjesz. Zajebiście
jest. Raz do roku tylko się wszyscy spotykają, bo Główny przemawia i
trochę to trwa, zanim we wszystkich językach nie pobłogosławi. A tak to
robisz co chcesz. Chcesz pracować? Idziesz do roboty, chcesz leżeć i
chlać cały dzień? Leżysz i chlejesz cały dzień. Panienki lecą na
chłopów, zwłaszcza Zakonnice, wpierw celibat na ziemi to tu się sypią
jak choinka po 3 królach. Trzeba na pedałów uważać, bo w sukience to
czasami nie poznasz kto jest kto. Ja się naciąłem kilka razy, Podnoszę
suknie a tu fujara, wystrzelałem po mordzie, skrzydła połamałem i
wyjebałem z pokoju. Takie to skurwiele przebierańcy. Jak chcesz się opić
to co 100 pięter jest knajpa, wszystko za darmo, podchodzisz i bierzesz.
Szwedzki stół. My mamy blisko, bo schodami możesz przeskoczyć piętro do
góry, i na wprost schodów masz knajpę. Mordownia straszna, leja się
często. Dwa lata temu Mickiewiczowi tam dojebano, tęgo. Chopin kuflem
zarobił od górali, a pijanemu Wyspiańskiemu Aureole ukradziono. Na
aureole trzeba uważać, stracisz to masz przejebane. Do raportu idziesz.
W każda niedzielę są organizowane wycieczki do innych Niebios, ja
polecam Indonezje i Włochy, najlepsze panienki, lecą na Słowian jak
cholera. AIDS nie złapiesz, więc stukasz na całego. Nie polecam wyjazdów
do Niebios Arabskich, tacy sami pojebani jak na Ziemi, tu też maja Hamas
i Hezbollah, złapią Cię i skrzydła z aureolą zajebią, a wtedy raport.
Dużo znanych umarlaków możesz w podróżach poznać, od 1945 prawdziwym
gwiazdorstwem cieszył się Hitler, od nas z Nieba Polskiego pojechało 30
milionów go oglądać, pecha miał jak poszedł do knajpy bodajże 10 lat
temu. Grupka pijanych kolesi go przecweliła. Afera była na pół Nieba.
Listy gratulacyjne nawet z Nieba Izraelskiego przychodziły. Kolesie do
raportu poszli, a za Hitlerem do dzisiaj wszyscy Adolfina wołają. Potem
w 1977, przyszedł Presley, to fani korytarz Amerykański zablokowali.
Kilkaset milionów po autograf poleciało, pojebani. Tu jest tak, że
możesz spotkać kogoś komu życie uprzykrzyłeś na Ziemi, rewanżyk gotowy.
Ja zostałem w 37 powieszony za zabójstwo żony. Znalazła sobie jakiegoś
gacha tutaj, z którym mieszka i ten gach mi dojebał. Nowiuśkie skrzydła
mi połamał. Nie podałem go do raportu, żal mi chłopa. Z taka kurwą
mieszka, że RAJ to dla niego piekło musi być. Sąsiad obok z pokoju to
seryjny morderca z XVIII wieku. Boi się do knajpy chodzić, bo na niego
polują. Już 200 lat na niego się sadzą, nawet raz mu wjazd do pokoju
zrobili. Wszyscy do raportu poszli. Znanych w Naszym Niebie jest też
masa, Królowie mieszkają na niższych piętrach, ale nie warto tam łazić.
Czasami możesz ich w knajpach na 200, i 300 piętrze spotkać. Dzikusy.
Zwłaszcza Kazimierz, pije sam przy stoliku i nie odzywa się do nikogo.
Rozrywek też mamy pełno, w TV lecą wszystkie kanały ziemskie, nawet te
XXX. W wypożyczalni masz wszystkie filmy jakie na ziemi nakręcono. Sport
też jest tutaj szalenie popularny. Co 4 lata są Mistrzostwa Nieba w
piłce nożnej. Najlepsi byli Brazylijczycy, do 58. Potem w wypadku
zginęła ekipa Manchesteru Utd. i Anglicy mieli Mistrza przez 20 lat. W
88 piorun zabił na boisku 8 Zairczyków i teraz Zair to potęga
niebiańska. Polacy też grają dobrze. Wpierw nas lali jak cholera
wszyscy, ale odkąd doszedł Deyna to ćwierćfinały mamy na każdej
imprezie. Mecz z Anglią oglądały 3 mld ludzi na stadionie, a przed
telewizorami całe niebo. Przegraliśmy w karnych, Reyman bramki nie
strzelił. Żarcie nam dają o każdej porze. Otwierasz lodówkę i zawsze
jest pełna. Kible czyściutkie, prysznice też. Przyzwyczaisz się. No, ja
idę na karty do sektora D. Wrócę wieczorem, drzwi się nie zamyka.
Marian polazł, a ja zacząłem myśleć. Myślenie nie było moja
najmocniejszą stroną, więc poszedłem się załatwić. Nawet nie wiecie, jak
niewygodnie sra się ze skrzydłami !!! Odpiąłem je w cholerę i postawiłem
obok. Gdy spuszczałem wodę, zdarzyło się nieszczęście, schyliłem się
żeby zobaczyć czy czysto zostawiłem, i aureola mi do klopa wpadła.
-Kurwa mać !
Poszedłem po jakiś przyrząd do wyłowienia, znalazłem wieszak od sukien i
po chwili już suszyłem aureole w ręczniku Mariana. Co tu robić? Idę się
rozglądnąć, po sektorze Krakowskim, skoczę do knajpy, może jakieś
laseczki będą. Czas się przyzwyczajać. Może niedługo Joasia ze smutku za
mną wykituje i dołączy? Fajnie by było.
Zapisałem sobie na kartce nr pokoju, żeby się nie zgubić i polazłem
schodami do knajpy. Długo lazłem, co chwila spotykałem zawianych aniołów
- znak, że dobrze idę.
Wreszcie mym oczom ukazała się knajpa - no, to jest knajpa!! Wielkości
Maracany, stoliki 4 -osobowe, bar cały ze złota. Przyśpieszyłem kroku,
wyminąłem grupkę najebanych w trupa aniołów śpiewających:
- NIECH ŻYJE NAM REZERWA !!!!
I już byłem przed ladą. Barmanem był Ogromny Anioł z wielkimi wąsami.
Poprosiłem o setę i piwo, do żarcia wziąłem tatara i ogóreczki.
Poszukałem wzrokiem miejsca, z którego mógłbym obserwować sale i siadłem
przy stoliku oznaczonym nr 210. Koło mnie toczyła się zażarta kłótnia
między kilkoma aniołami:
- Ty dupa jesteś nie Janosik !
- Ja nie jestem Janosik?!! Ty chuju zajebany... Jak ja ludzi prałem w
Ojcowie, to ty jeszcze w worze u starego hulałeś...
Tak to okazało się, że Janosik faktycznie żył. Po piwku lać mi się
zachciało, więc poszedłem do klopa. Pod drzwiami spał jakiś siwy Anioł,
bez aureoli, pewnie mu zajebali. Kopłem go w biodro i mówię:
- Dziadziuś, wstawaj bo Ci bachora podrzucą
Mruknął coś i obrócił się na drugi bok. Twarz jakaś znajoma. Ale nie
kojarzyłem skąd go mogę znać. W kiblu wszystkie ściany zapisane, nad
moim pisuarem widniał napis: PONIATOWSKI PEDAŁ, POLSKĘ SPRZEDAŁ. Niżej
było: CRACOVIA MISTRZ POLSKI 1927 he, he... dopisałem: III LIGA - A.D. 2001.
Jak wróciłem do stolika to Janosik już spał na stole, a jego kompan
wylatywał właśnie z knajpy. Wpierw on, potem skrzydła. Powiedziałem
barmanowi, ze jakiś dziadziuś śpi pod kiblem, można by go przenieść, bo
drzwi tarasuje. Barman machnął ręką:
- To Bierut, pije już tak od 20 lat jak go żona z Sobieskim zostawiła.
Aureole zostawia w barze i chleje na umór. Wziąłem jeszcze raz to samo i
oglądałem aniołów. Przeważnie młode chłopaki, skrzydła u niektórych
żółte od dymu z fajek, cwaniacko aureole na bok założone, kufle w łapach
i dyskutują o czymś. Zastanawiałem się, czy swoich tu w Niebie nie
poszukać, ale zdecydowałem, że jeszcze nie czas. Może później.
W drodze do pokoju wyrwałem fajną anielice, Marzena. Zmarła w dwa lata
temu na raka. Śliczna dziewucha, umówiliśmy się na wieczór w knajpie. Mi
się spać chciało, tyle emocji.... Obudziło mnie szarpanie i krzyk
bladego jak prześcieradło Mariana:
- Wstawaj, coś ty narobił!! Wstawaj... chłopie coś ty wykręcił?!
Nie wiedziałem o co mu chodzi. Okazało się, że szuka mnie od godziny
cała straż Niebiańska. Mają mnie doprowadzić do Głównego.... Przeraziłem
się. Kurwa, za co? Za kopnięcie Bieruta ? A może za wyrwanie jakiejś
szychy niebiańskiej ? Nie wiedziałem czy spieprzać do innego Nieba, czy
poddać się. Po chwili było za późno, bo kilku blondynów wpadło do pokoju
i pod ręce mnie wyprowadzili. Całą drogę nic nie mówili, wszystkie
Anioły się za nami oglądały i coś szeptały. Pewnie myśleli, że do
Raportu idę.
Po kilku godzinach jazdy (jechaliśmy jakimś łazikiem) dotarliśmy pod
drzwi z napisem: DYREKCJA - GŁÓWNY SEKRETARIAT. Wprowadzono mnie do
środka. Za biurkiem siedział mały chłop, z bokserskim nosem i grzywką
ulizaną na lewy bok. Nad łbem mu hulała purpurowa aureola. A skrzydła
miał błękitne. Ładnie to kolorystycznie wyglądało. Wskazał mi fotel,
uśmiechnął się i poczęstował ćmikiem. Potem tak patrzył na mnie i
powiedział do mikrofonu:
- Pani Zosiu, wprowadzić strażnika Rafała W.
Wlazł młody, przestraszony anioł. Nerwowo ugniatał palce i przestępował
z nogi na nogę.
- No co tam, strażniku Rafale.. Popiło się na służbie?! Co?!! -
zagrzmiał Główny.
- Ale.. ja...
- Jakie, kurwa mać, JA... Jakie ja ? Opiliście się i nie tego
sprowadzili co potrzeba. Chłopak miał jeszcze długo żyć, a wy mu taki
kawał wycinacie. Pokoje żeście pomylili. Ryszard miał żyć, a obok w
pokoju już tydzień staruszek na gruźlicę umierał. I dalej umiera.
Zdegraduję was!!! - grzmiał dalej Główny.
Ja sobie ćmika jarałem i zacząłem co nieco kapować. Rafał się opił i
pomyliło mu się. Może mnie cofną na Ziemie...
- I co my z panem, panie Rysiu zrobimy ? - popatrzył na mnie po ojcowsku
- Musimy pana cofnąć, chyba, że chce pan zostać...
Kurna, nie wiedziałem. Zostawać, czy iść na Ziemie. Tu jest chyba
fajnie. Za kilkanaście lat może chłopaki z osiedla
dołączą, Polska gra w ćwierćfinałach, laski są świetne. ale znów na
Ziemi, Lew, Joasia, chłopaki ze spirytusem, Polska w finałach, Legia
mistrzem, Wisła z każdym prawie dostaje..., Mamusia mi gotuje...
- Wracam. I tak tu trafię z powrotem, więc nic nie tracę.
Główny odetchnął z ulgą. Musieliby dziadka uzdrawiać, żeby przeżył moje
życie, a plan cudów już wykonali na ten rok. Pożegnałem się z Głównym,
Rafałowi dałem w pysk, wziąłem paczkę szlugów i odprowadzono mnie do
recepcji. Cherubin z lokami jak mnie zobaczył to mu szczena opadła.
Anioły na mnie z zazdrością patrzyły, jak mnie wrzucają do tunelu, z
którego wylatują co chwila kolejne dusze.
Błysło, hukło, jebło i znalazłem się znów w mym ciele. Spocony, ciężko
oddychając leżałem na Joasi. Tak samo spoconej i ciężko oddychającej:
- Nie uwierzysz, Kochanie jaką miałam jazdę...
- Oooo, a jaką ja.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ataman




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:43, 11 Kwi 2006    Temat postu:
 
Kurwa Nietzu za długie toto - skróć trochę to przeczytam Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

nietzu
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:52, 12 Kwi 2006    Temat postu:
 


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

nietzu
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:01, 12 Kwi 2006    Temat postu:
 
Filmik do śćiągnięcia - Zajęcie wymagające krzepy Laughing Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Żółwie Piwne - Amatorski Zespół Piłkarski Strona Główna -> Pozostałe sprawy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin