Turnieje halowe

Myślę, ze stosunkowo szybko powinniśmy ustalić czy Kusza moze zagrać w dwóch meczach turnieju 18 lutego czy jednak nie ? Marcin jak monitorujesz forum to określ sie w tej kwestii - czy czujesz sie już na siłach czy jednak wolisz jeszcze odczekać.

Ja mogę tylko dodac, ze gdyby jednak Marcinowi cos wypadło rozmawiałem dziś z Mirkiem i zasygnalizował gotowość do ewentualnego zagrania, ale wytlumaczyłem mu, że na razie czekamy na decyzję naszego podstawowego bramkarza. Na szczęście jest to jednak wariant awaryjny i Nietzu w kevlarku nie będziesz musiał wyskakiwać hahaha Smile

ahoj kamraci, wczoraj pierwszy raz poszedlem na kosza od roku. No i reszte sobie dopiszcie - jutro nie ma mnie na bank, sprobojcie pliz kogos zalatwic za mnie, jak nie do zadzwonie do Antona. Weekend pod znakiem zapytania (duzym). :/

no kurde Mela nie dobrze żeś się znowu kontuzjował i że weekend pod znakiem zapytania, kto będzie nam bramkę murował w takim razie Smile

co do jutra to narazie nie wiem czy kogoś się uda załatwić.

nawiązując do wpisu atamana w wątku na temat ligi - otóż też jestem zdania że chyba lepiej będzie jednak robić lotne zmiany w trakcie gry (i to z własnej woli żeby kogoś nie trzeba było ciągnąć za uszy!!)

Otóż grając absolutnie na 100 proc. na sali można się szybko bardzo zmęczyć, a żeby nawiazać walkę musimy biegać jak najwięcej. W porównaniu z tempem jakie tam będzie to nasze granie na sali to całkiem inny sport - tam nikt nie zostawi miejsca, piłkę trzeba będzie przyjmować pod kryciem, biegać z ataku do obrony i szukać pozycji praktycznie non stop. tak więc 5 minut ciągłego biegania zrywami naprawdę może być męczące. tak więc dobrze się nad tym zastanowić

i to potrojnie sie kontuzjowalem :/ dwie z nich to luz, ale lape mam rozwalona a jednak w noge bez reki grac sie nie bardzo da.. proponuje zmiane calej druzyny po 15 minutach, przy jakims stalym fragmencie. W zyciu nie wyjda zmiany po 1 graczu, beda problemy z ustawieniem. Buh.

ok, napisalem do antona czy bedzie mogl jutro zagrac za mnie

kto zacz ten anton ?

nie wiesz? Anton Corbijn, fotograf Depeche Mode . Na serio to kumpel Kaczmara jest czyli Antoniak we własnej osobie. Laughing

Ja moge wpasc za Mele, dobrze mi zrobi rozganie sie przed sobota :] Laughing

okazalo sie ze anton juz standardowo chodzi na mecze podobno i zaplacil za meisiac, a nie chcial placic 2 razy Smile

takze lukasz mozesz grac, jasna sprawa. buh.

co w koncu z pomyslem aby mirka juz sciagnac na ten weekend turniejowy? meli ma najprawdopodobniej nie byc, wtedy ja moglbym wskoczyc jako zawodnik z pola... czy raczej nie ma sensu sciagac mirka i gramy tym czym/kim mamy ? Smile

jejku mela...wystarczy sie zmobilizowac do zmian szybkich i czestych i tyle, damy rade tak zagrac. dzisiaj z Michalem widzielismy sale, na ktorej bedziemy grac-podobno jest taka na jakiej grali scie Piotrek i Mariusz we wtorek. nie jest az tak wielka jak to na zdjeciach wyglada

Wojtas chyba jednak stoisz na szmacie Smile

Z Mirkiem rozmawiałem - ta sobota jest wykluczona /chłopak ma już swoje plany/, natomiast stwierdził że można na niego liczyć 18-ego jakby nam z Kuszą miało nie wypalić.

Co do hali potwierdzam spostrzezenia Kuby - hala nie jest przesadnie wielka ale skatowac się na niej spokojnie można; taka bardzo zbliżona do tej wtorkowej Nietzu

rzeczywiście jak by grać do tej linii która jest z 1,5 metra od ściany za którą są trybuny, to sala duża specjalnie nie jest, po skrzydłach nie ma wtedy zbyt co grać bo łatwo wjechać w aut.

powiedzcie Mariuszowi (kto tam ma z nim kontakt) aby na sobote (na turniej) wzial rekawiczki bramkarskie !!! pilka troszke mniejsza jest i moze czesciej niz zwykle przelatywac przez rece Wink