FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie Żółwie Piwne - Amatorski Zespół Piłkarski 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Zbiórka na Akszon Team - sobota 20.05
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Żółwie Piwne - Amatorski Zespół Piłkarski Strona Główna -> Mecze - Liga Bemowa

nietzu
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:57, 19 Maj 2006    Temat postu: Zbiórka na Akszon Team - sobota 20.05
 
Proponuje ustawić się na peronie metra pl wilsona o 13.50, autobus jest o 13.59. lepiej być wcześniej bo coś ostatnio się spóźniał autobus.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ataman




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:34, 19 Maj 2006    Temat postu:
 
Ja, Łabądź i prawdopodobnie Kuba dotrzemy bezposrednio na boisko. Na metrze będa czekać Marcin i Mateusz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Blank




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:08, 20 Maj 2006    Temat postu:
 
Przepraszam wszystkich, za to ze dzis sie nie pojawile. Zaniemoglem na ament. Za duzo wczoraj mieszalem i wyszly efekty takie jakie wyszly. jeszcze raz sorry. Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mariusz




Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:47, 20 Maj 2006    Temat postu:
 
Ja tez przepraszam wszystkich za samobojcza bramke.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cube




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:53, 20 Maj 2006    Temat postu:
 
Mariusz napisał:
Ja tez przepraszam wszystkich za samobojcza bramke.


e, daj spokoj. tez kiedys strzelilem swojaka Wink jak sobie mysle o tym meczu to nie moge sobie darowac dwoch sytuacji: pierwszej bramki po rogu- zawsze zostaje w bramce zeby wybic pilke gdybyscie sie z nia mineli i w tej sytuaji tez zostalem, tyle ze miejsce gdzie poleciala pilka opuscilem jakies 5 sekund wczesniej, a wsytarczylo stac jak kolek przy tym slupku i pilke bym wybil- i sytuacji sam na sam po podaniu Michala, ktora zmarnowalem... a przeciwnik byl lepszy od nas i wygral zasluzenie, chociaz moze za wysoko, ale tak to jest- sprobowalismy zaatakowac, odkrylismy sie i bramki sie sypnely. za tydzien Mamuty- tez latwo nie bedzie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

kusza




Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:01, 21 Maj 2006    Temat postu:
 
Panowie, przeciwnik na pewno był lepszy od nas - to nie podlega dysksji. Wydaje mi się jednak że my też ostatnio zanotowaliśmy katastrofalny spadek formy, zwłaszcza jeśli chodzi o grę w przodzie. O ile na początku sezonu jeszcze jakieś sytuacje stwarzaliśmy to teraz jest całkiem źle. We wczorajszym meczu co prawda było kilka okazji, ale dopiero od stanu 0:2 i było to spowodowane bardziej rozluźnieniem szyków przeciwnika niż naszą grą. Wiem, że gram najkrócej w naszej drużynie i może nie powinienem jako pierwszy wysuwać takiego wniosku, ale mając na wzgledzie to, że każda porażka bardzo nas boli, postanowiłem swój pomysł oglosić na forum. Otóż uważam, że bezwzględnie potrzebne jest nam wzmocnienie silnym, wybieganym zawodnikiem, który wspomógłby nasz atak. Musi to być ktoś kto będzie w stanie wykończyć akcję strzałem lub minąć jednego, dwóch przeciwników i otworzyć dobrym podaniem drogę do bramki. Takie połączenie Mateo i ........ no właśnie kogo? No dobra rozpisałem się, ale mam nadzieję, że nie będziecie mieli mi tego za złe. Co wy na to?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

nietzu
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:23, 21 Maj 2006    Temat postu:
 
graliśmy kiepsko a przeciwnik był zdecydowanie lepszy, nawet w dobrej formie byłoby nam cięzko z nimi powalczyć choćby o remis. byli bardziej zgrani wybiegani i lepsi technicznie.

oczywiście gra z przodu była po raz kolejny nieprzekonywująca, chyba jedynie Mateo udawało się coś tam stworzyć - chciałbym jednak zwrócić uwagę, że obrona musi też się nieco włączać w kreowanie akcji - jak się atakuje w 3 na przeciwnika angażującego w obronę conajmniej 4-5 zawodników to naprawdę jest ciężko. nie zauważyłem żeby poza nami ktoś tak grał. poza tym w obronie trochę za dużo było tego wybijania na pałę - odbiór piłki to jedno ale jej wyprowadzanie tez jest ważne. wyraźnie też widać że o wiele lepiej wychodzi nam gra wtedy kiedy piłka rozgrywana jest od bramki, jakoś walki o górne piłki po wykopach Kuszy nie potrafimy wygrać. próbowaliśmy wczoraj ale po prostu zbyt nie wychodziło. Nie chcę tu nikogo krytykować bo musiałbym zacząć od siebie, tylko po prostu mi się wydaje że jak obrona bardziej będzie rozgrywać czy bardziej współpracować z pomocą to nasza ogólna gra dużo na tym zyska

lepiej natomiast wychodziło jak Marcin lub Mariusz próbowali rozegrać piłkę. Myślę też że obydwie formacje musze grać bliżej siebie, tak żebyśmy łatwiej i dokładniej rozgrywali akcje, wtedy też łatwiej dostrzec nie krytych zawodników. proponuje spróbować tak zagrać w sparingu z Łorsoł Devils. Przeciwnik wymagający,najwyżej w dupę dostaniemy a może jakiś pożytek z tego będzie.

co do sugestii Kuszy to mam trochę mieszane uczucia. po pierwsze 11 osób to już jest dość dużo (jest jeszcze Wojtas - kiedyś wróci z tej Anglii - chyba Very Happy ), po drugie wierzę że jednak uda nam się poprawić grę i przełamać strzelecko - w końcu kiedyś Łukasz i Rafał strzelali od kilku do nawet 12 bramek na sezon (Rafał). Do tego dochodziły jeszcze trafienia innych. A w Naprzodzie wcale nie mieliśmy lepszej pomocy. Mi się wydaje że warto by było żebyśmy siedli i przenalizaiwoali na spokojnie co jest złego w grze drużyny - bez pretensji tylko z konkretnymi uwagami mającym przynieść poprawę. No ale jeżeli oczywiście większość drużyny zdecyduje o wzmocnieniu to rzeczywiście trzeba by znaleźć takiego zawodnika o jakim pisze Kusza. Najbardziej z postaci które mogłyby z nami grać pasuje mi do tego Nurek, ale nie wiem jak ewentualnie z jego dyspozycyjnością. Inne kandydatury naprawdę dobrych zawodników jakoś mi nie przychodzą do glowy.Graczy przeciętnych chyba rzeczywiście nie ma co rozważać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Rafi




Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:54, 21 Maj 2006    Temat postu:
 
Wzmocnieniu z zewnątrz jestem raczej przeciwny. Szukajmy rozwiązań we własnym gronie. Dla mnie największa wartość to dobra atmosfera w drużynie i to że wczoraj jednak walczyliśmy. Nie wyglądało to źle do momentu odkrycia się. Nie można opierdalać za nieudane zagrania. Za brak chęci już tak, a tego wczoraj nie zauważyłem. Wiadomo, że każdy (no może prawie Smile) się stara coś tam w swojej grze poprawiać. Mi ciągle brakuje pary, szybkości, kondycji ale pracuję nad tym i widzę już pewien progres, choć to ciągle forma która mnie załamuje. Ale będzie lepiej.

P.S Jeśli nikt nie pisał jeszcze relacji, to ja mogę to do jutra napisać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

nietzu
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:56, 21 Maj 2006    Temat postu:
 
Rafał co do relacji to ja coś tam naskrobałem na stronę, ale jak byś chciał napisać po następnym meczu byłoby fajnie. Bo mi to jakieś nudy straszne w stylu redaktora HZ wychodzą Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ataman




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:05, 21 Maj 2006    Temat postu:
 
Tak sobie myślę o Twoje Kusza propozycji i jeżeli większość tak będzie chciała /żółwizm polega na tym w końcu że wszystko wspólnie robimy Smile/ to trzeba sie będzie rozejrzeć. Obawiam się tylko, że ściagnięcie jakiejś gwiazdy do ataku może nie rozwiązać wszystkich naszych bolączek. Bo np. ktoś mu te piłki jeszcze musi dograć a z tym też nie jest za kolorowo. Więc co wtedy ? Pomocnika jeszcze wybitnego szukać ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

kusza




Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:53, 21 Maj 2006    Temat postu:
 
Mój pomysł z nowym zawodnikiem to jest jakaś propozycja, nie twierdzę że idealna. Dodam też że nie miałem nikogo konkretnego na myśli, żeby nie było że chcę kogoś na siłę wkręcić do drużyny. Według mnie ma to jednak swoje plusy i widzę to tak:
- 11 zawodników którymi dysponujemy w tej chwili (nie wszyscy zawsze są obecni) dało nam średnio o ile się nie mylę 3 zmiany na mecz. Jeśli byłoby 4 zmienników chyba nic by się nie stało
- Rafał pisze, że najważniejsza dla niego jest atmosfera - zgoda, ja też tak uważam, ale jak słyszę nasze uwagi do siebie w czasie meczu i po nim to jakoś tej atmosfery nie czuję. Owszem po jakimś czasie wszystko przycicha i jest O.K., ale nerwy zawsze jakieś są
- następna sprawa, którą poruszył Piotrek pisząc o Mateo. Właśnie z myślą o Mateuszu (bo się chłopak zawsze napracuje, a my nie potrafimy wykorzystać jego umiejętności) przyszedł mi do głowy ten pomomysł, taki zawodnik byłby znakomitym uzupełnieniem i gdy obaj przebywaliby na boisku, pelniłby rolę egzekutora lub przy braku Mateo - reżysera
- i na koniec - jeśli pomysł nie przypadł Wam do gustu, to musimy popracować nad taktyką, która przyniesie jakieś efekty.
Uff, ale kurczę się rozpisałem. Ale na razie to tyle. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ataman




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:01, 21 Maj 2006    Temat postu:
 
Myślę, że taki pewien sceptycyzm co do brania gwiazdy jest u nas zakorzeniony od poprzedniego sezonu kiedy zdecydowalismy się włączyć do składu tzw. Barcelonę czyli niesamowitego patafiana Mariusza /obecnie Leniwe Wory/ - ów człek po zagraniu jednego meczu w lidze miał rzec /mogę przekręcić bo nie grałem wtedy/: "Co za drewniaki ?". I więcej się nie pojawił. Dlatego jakbysmy sie decydowlai na takie wzmocnienie to musiałby to być ktoś absolutnie sprawdzony. Bo co do jednego to sie akurat zgodzę: nie mamy człowieka który jest w stanie w pojedynkę wygrać mecz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mariusz




Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:29, 22 Maj 2006    Temat postu:
 
Moim zdaniem potrzebna jest szczera rozmowa czego oczekujemy od naszej gry. Gramy w amatorskiej lidze, pod względem gry żaden z nas mocno nie wyróżnia się nad innych(oprócz Mateusza Wink ), z tego co zaobserwowałem nikomu nie brakuje zangarzowania, pewnie dlatego występuje nerwowość po nie udanych zagraniach. Muszę przyznać że na początku naszej wspólnej gry bardzo mi to przeszkadzało, teraz przyjmuje to z większym spokojem i traktuje to raczej jako źródło informacji co trzeba poprawić w naszej grze. Ostatnio dowiedziałem się że irytuje was wywalanie piłek na tzw. pałę przez obronę, cenna to uwaga i chociaż jak zaczynaliśmy razem grać nie to było najważniejsze, ale myślę ze uda nam się to zmienić i umiejętniej wyprowadzać piłkę ( na usprawiedliwienie obrońców mogę powiedzieć że może i zaczęsto niedokładnie wybijamy piłkę ale jeżeli my popełnimy błąd przyjmując lub próbując rozegrać piłkę pod presja może to się zakończyć strata gola wiec wolimy ja po prostu wybić jak najdalej). Wiem że bardzo fajnie gra się mecze i ja też to bardzo lubię, ale uważam że potrzebne nam są treningi stałych fragmentów gry, przyjęcia piłki pod presją czy strzałów z pierwszej piłki w biegu, niestety w meczu nie jesteśmy wstanie powtórzyć danego fragmentu gry dwadzieścia, trzydzieści razy. Pisze o tym ponieważ krew mnie zalewa jak widzę fajnie zapowiadająca się akcje poczym następuje przyjęcie piłki która ucieka na 3 m od zawodnika albo wychodzi na aut, tak samo uważam że oddajemy za mało strzałów w meczu. Uważam też że przed każdym meczem dobrze jest ustalić taktykę, granie na remis z lepszymi drużynami w naszej lidze nie jest wyrazem strachu przed przeciwnikiem tylko realnej oceny naszych umiejętności. Na zakończenie zacytuje jednego z żółwi „jak jestem w czymś słaby to staram się to poprawić”. No to trochę zrzuciłem z siebie, mam nadzieje że nikt tego personalnie nie odbierze bo jesteśmy drużyną i te uwagi też dotyczą mnie, sam nie raz popełniłem błąd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

nietzu
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:55, 22 Maj 2006    Temat postu:
 
ja myślę że z atmosferą nadal jest dobrze - to że czasami ktoś się trochę zdenerwuje lub powie jakąś uwagę to kwestia tego że zależy nam na wygranej i w ferworze gry pojawiają się czasami nerwy, więc aż bardzo bym się tym nie przejmował. co do sugestii Mariusza żeby trenować stałe fragmenty (czy też powtarzalne fragmenty też) to jest ona dobra, tylko trudna w realizacji - wiadomo że jak jest szansa to większość ludzi jakoś woli zagrać mecz a i na mecz łatwiej ludzi zmobilizować. poza tym nie bardzo chyba mamy pomysł jak ćwiczyć niektóre zagrania, no ale pewnie możnaby coś wymyśleć. napewno należałoby pomyśleć jak mamy grać w następnych meczach bo ostatnio jakoś wkradł nam się chaos (np jak rozgrywamy piłkę, dokładne ustawienie itp). co do wzmocnienia to myślę ża należy się jeszcze wspólnie zastanowić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ataman




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:39, 22 Maj 2006    Temat postu:
 
Ja myślę, że na razie skoncentrujmy się na tym sezonie - wiadomo ze dogramy go w składzie niezmienionym bo czasu brak na jakieś nerwowe ruchy teraz. Atmosfera wydaje mi się również nienajgorsza, moze nie tak szampańska jak w Naprzodzie Smile ale jednak OK - moznaby tylko w niektórych przpadkach z wiekszą pokorą uwagi przyjmować. Najważniejsze wydaje mi się obecnie to co Nietzu mówi wciaz: grać blizej siebie, co dotyczy akurat każdego z nas jednakowo. Bo jak sie patrzy z boku to u nas odległośc między najbardziej wysunietym a najbardziej cofniętym zawodnikiem jest makabrycznie wielka. Generalnie chodzi o to, zeby obrońcy po odzyskaniu piłki /przerwaniu akcji rywala/ podchodzili troche wyzej a napastnicy z kolei nie chowali się za obrońcami licząc że piłka spadnie im pod nogi i będzie juz można tylko brameczki zapakowac. bo statystycznie takie sytuacje jak widać niemal sie nie zdarzają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Żółwie Piwne - Amatorski Zespół Piłkarski Strona Główna -> Mecze - Liga Bemowa
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin